PRINCE2® czy Agile?

Chłopak zastanawiający się nad wyborem.

Wejście w świat „zwinności” zawdzięczam mojemu koledze. Nie będzie pewnie dla Was zaskoczeniem, że Michał jest informatykiem. To dzięki niemu miałem w rękach po raz pierwszy książkę „Agile Software Development with Scrum”, autorzy Ken Schwaber i Mike Beedle, wydanie z 2002 roku. Pożyczył mi ją na zakończenie dłuższej rozmowy, podczas której podzieliłem się z nim moimi fascynacjami na temat zarządzania projektami i pochwaliłem świeżo zdobytym certyfikatem PRINCE2®. No cóż, w największym skrócie, po tej deklaracji dyskusja poszła w kierunku konfrontacji Agile vs. PRINCE2® 😉.

Dziś wiem już, że nasza debata rozpoczęła się od źle postawionej tezy, ponieważ zdanie „Co jest lepsze do zarządzania projektami, PRINCE2® czy Agile?” zawiera w sobie błąd. Przyjmijmy na moment, że pojęcie Agile zidentyfikujemy ze Scrum-em. Scrum Guide przedstawia Scrum w następujący sposób: Scrum to uproszczone ramy postępowania, które pomagają poszczególnym osobom, zespołom i organizacjom wytwarzać wartość poprzez adaptacyjne rozwiązywanie złożonych problemów. (Scrum Guide, 2020). Z kolei PRINCE2® to skrót od angielskiego odpowiednika słów: projekty w sterowalnych środowiskach (manual PRINCE2, 2018).

Gdzie zatem leżał błąd? W braku określenia środowiska dla prowadzenia projektu. Mój kolega odnosił się do swojego doświadczenia z własnej firmy opierającej się o mały zespół developerów, w której rozwój produktu zawsze stał na pierwszym miejscu. Ja oczyma wyobraźni widziałem duże sformalizowane organizacje, których krwioobiegiem była wewnętrzna administracja. Co więcej, zupełnie różniły się dostarczane przez nas produkty. Podczas gdy jego zespół pracował nad innowacyjnym kodem, ja realizowałem głównie projekty o powtarzalnej strukturze i dobrze zdefiniowanych rezultatach.

Dziś jestem przekonany, że te różnice oraz kilka jeszcze innych czynników należy wziąć pod uwagę by móc określić co będzie nam bardziej przydatne. Co więcej, w ramach jednej organizacji możemy zidentyfikować obszary wymagające różnego podejścia. Jeden z naszych klientów opracował swoją wewnętrzną metodykę zarządzania projektami w oparciu o PRINCE2®. Trzeba przyznać, że posiadając zdefiniowane procesy, zalecane procedury i schematy aż 26 dokumentów, PRINCE2® świetnie się nadaje by wykorzystać go jako „gotowca”. Metodyka doskonale pasowała do prowadzonych przez klienta projektów infrastrukturalnych. Jednak nie sprawdzała się w przypadku rozwoju sklepu internetowego, nad którym pracował wewnętrzny zespół deweloperów. Tu z pełnym przekonaniem zarekomendowałem im Scrum.

Oczywiście PRINCE2® i Scrum nie wyczerpują zbioru schematów działania, które możemy zastosować. Trzymając się jedynie bliskich, mi osobiście wypada wymienić PRINCE2 Agile®, AgilePM® oraz całą gamę podejść zidentyfikowanych w przewodniku PMBOK Guide® wydanym wraz z Agile Practice Guide. Każdy z nich jest dla mnie źródłem inspiracji, z których na bieżąco korzystam w pracy z klientami. Każdy zawiera w sobie przydatne wskazówki, gotowe mechanizmy oraz cenne rady. Nic tylko „brać, wybierać”. Pamiętając jednak zawsze o jednym: dopasowanie do środowiska prowadzenia projektu jest kluczem do sukcesu.

Autor artykułu: Maciej Krupa

Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go w mediach społecznościowych.

Facebook
Twitter
LinkedIn

Bądź na bieżąco. Zapisz się do Newslettera

Zostaw swój adres e-mail aby otrzymywać więcej informacji ze świata project managementu.

Klikając przycisk Subskrybuj akceptujesz naszą politykę prywatności

Przeczytaj również

W dobie AI i zaawansowanych modeli językowych (#LLM), otwierają się...
Niemal każdy powszechnie używany system do zarządzania projektami oferuje podobny zakres...
Jestem kierownikiem projektów od ponad 25 lat, co stanowi praktycznie całe moje dorosłe...
Przewiń na górę